W Żelaźnie znów uaktywnili się amatorzy cudzej własności. Z jednej z posesji minionej nocy (z niedzieli na poniedziałek) skradziona została kosa spalinowa marki Stihl. Jakiś czas temu, w różnych rejonach miejscowości z gospodarstw ginęły piły spalinowe, wiertarki, kosiarki i tym podobne urządzenia. Po okresie względnego spokoju (czytaj: uśpieniu czujności porządnych mieszkańców), nocni złodzieje znów zaczęli krążyć po wsi.
Ostrzegam przed okazyjnym kupowaniem elektronarzędzi niewiadomego pochodzenia. Skradziona minionej nocy kosa marki Stihl była oznakowana i jej potencjalny nabywca może mieć później spore problemy.
reklama: